Schemat - Emocjonalna Deprywacja

EMOCJONALNA DEPRYWACJA – TWOJE MAŁE WEWNĘTRZNE DZIECKO
Emocjonalna deprywacja to poczucie, że czegoś Ci brakuje. To uczucie samotności i pustki.
Przygnębiające i uciążliwe przekonanie, że jesteś skazany na samotność.
Sprawdź czy możesz mieć emocjonalną deprywację:
1. Czy potrzebujesz więcej miłości niż dostajesz?
2. Czy masz poczucie, że nikt Cię nie rozumie?
3. Czy czujesz się odizolowany od innych, nawet od najbliższych?
4. Czy miałeś do tej pory osobę, która kochałaby Cię takim, jaki jestem?
5. Czy miałeś do tej pory osobę, która by się Tobą przejmowała?
6. Czy masz kogoś, kto daje Ci ciepło, czułość i akceptację?
7. Czy masz kogoś, kto by Cię słuchał, wczuwał się w Twoje potrzeby?
8. Czy jest Ci trudno pozwolić innym, aby Cię kochali?
9. Czy dostałeś od rodziców troskę?
10. Czy byłeś całowany i przytulany przez rodziców?
11. Czy rodzice Cię rozumieli?
12. Czy mogłeś się zwierzyć rodzicom z Twojego problemu?
13. Czy rodzice byli zainteresowani tym, co masz do powiedzenia?
Zamknij oczy. Wyobraź sobie siebie, jako dziecko. Jak się czujesz?
Zazwyczaj jest tak, że pierwsza relacja, zwłaszcza ta z matką, jest prototypem tych kolejnych w życiu.
Ważne jest, jeżeli Ty będziesz/jesteś rodzicem byś dbał o to, byś zawsze miał tyle czasu dla dziecka ile sam byś chciał go mieć, gdy byłeś małym dzieckiem.


Schemat emocji, jaki powstaje w domu rodzinnym ten dorosły człowiek będzie nieświadomie powielał w swoim życiu. Będzie się zgadzał na złe traktowanie, na ignorowanie go, na krzywdzenie. Będzie szukał związków z niedostępnymi dla niego emocjonalnie partnerami. Może też wybrać osobę, która będzie sama miała problem z wyrażaniem uczuć, nie będzie go słuchać, nie będzie inwestować czasu w ich relacje. Nie będzie miał umiejętności wybierania tego, co będzie dla niego zdrowsze. Dopiero, przy garści szczęścia, po poznaniu swoich schematów przepracuje to z psychologiem. Znacznie częściej będzie chodził nieszczęśliwy po świecie i będzie wchodził w niezdrowe relacje. Jeżeli zostanie sam rodzicem, to będzie ryzyko, że przeniesie ową emocjonalną deprywację na swoje dziecko. A po co? Szkoda jego życia i zdrowia.
Człowiek wychowany w atmosferze emocjonalnego chłodu będzie nieświadomie szukał chłodnych emocjonalnie partnerów.
Osoby, które czują emocjonalną deprywacje, są bardzo wrażliwi na wszelkie oznaki zaniedbania i braku troski. Wiedzą, czego potrzebują, ale o to nie proszą. Mają poczucie krzywdy. Pojawia się tłumiona emocjonalnie złość. Następnie wzmacnia się chłód i emocjonalne wycofanie. Koło się kręci. Może się pojawić tzw. trójkąt dramatyczny. Dana osoba z ofiary staje się prześladowcą. Zaczyna więcej wymagać. Jeżeli nie otrzymują od partnera tego, czego żądają (zadośćuczynienia w postaci rezygnacji przez niego z ważnych spraw, finansowych odszkodowań w postaci prezentów, realizacji ich oczekiwań itp.)  to zaczynają być jeszcze bardziej roszczeniowe. Oczywiście oczekują, że partner się domyśli, czego tak naprawdę potrzebują. Oczywiście tego nie zrobią, więc zostają porzuceni. Taki bieg życia będzie się powtarzał do czasu aż wychowany w chłodzie emocjonalnym człowiek zacznie bez obaw nazywać swoje emocje i potrzeby duszy.
Uważaj na CHEMIĘ SCHEMATÓW. Możesz nieświadomie wiązać się z partnerami, którzy uruchamiają w Tobie schemat emocjonalnej deprywacji. Oni Cię będę najbardziej kręcić. Nie, dlatego, że są fajni, ale dlatego, że mają te same potrzeby. Jeżeli będą chcieli nad nimi faktycznie pracować, to możesz dać im szansę, ale zazwyczaj takie osoby nakręcają się tylko negatywnie. Żyją obok siebie na emocjonalnej pustyni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz